Zula – sunia, która największych twardzieli rozczula
Szanowny Człowieku, zwracam się do Ciebie z uprzejmą prośbą o szczegółową analizę tego wpisu
Jestem -tygodniową, nieśmiałą suczką, której marzeniem jest znaleźć stały i kochający dom
Niemałym wyzwaniem jest dla mnie naskrobanie tego posta, bo wszystko, co nowe – czasami mnie przeraża – no może za wyjątkiem zabawek
Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie najbezpieczniejszym miejscem na Ziemi jest moja budka, w której szukam schronienia przed światem. Moje rodzeństwo usłyszało, że ponoć na zewnątrz wcale nie jest tak źle, że może być przepięknie i bajkowo
Czy to prawda
Może zechciałbyś/zechciałabyś mi to pokazać
Tak bardzo chciałabym znaleźć w jakimś dobrym człowieku przyjaciela na całe życie – zresztą, nie tylko ja, bo piątka mojego wspaniałego rodzeństwa także
Prawdę mówiąc, to właśnie oni i tymczasowy opiekun dodają mi wiatru w żagle
Podpowiadają mi, że robię całkiem niezłe postępy
Wiem jednak, że jeszcze trochę nauki przede mną – w tym ta dotycząca czystości i chodzenia na smyczy
Informuję, że jestem odrobaczona, odpchlona, zaszczepiona (1x), a moja mama to średniej wielkości pies – ok. 10-12 kg wagi
Przebywam w woj. lubelskim.
Jeśli chcesz adoptować Zulę prosimy o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej.